Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

X K 668/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku z 2018-10-30

Sygn. akt X K 668/18

PR Ds. 279.2018

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 października 2018r.

Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku w X Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR Joanna Jurkiewicz

Protokolant: Alicja Stanek

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 23 października 2018r. sprawy N. C. , syna R. i M., urodzonego (...), PESEL (...),

oskarżonego o to, że:

1.  w dniu 01 lutego 2018r. w P. ul. (...) kopiąc nogą dokonał uszkodzenia rolety antywłamaniowej, drzwi wejściowych oraz dokonał wybicia okna plastikowego dwuszynowego, wskutek czego powstały straty w łącznej wysokości 3366,12 zł, oraz po wejściu do wnętrza mieszkania dokonał uszkodzenia krzesła drewnianego w ten sposób, że je połamał oraz dokonał wgniecenia w obudowie kuchenki mikrofalowej marki W., wskutek czego powstały straty w łącznej wysokości około 4226,12 zł na szkodę E. J.,

tj. o czyn z art. 288§1k.k.,

2.  w dniu 01 lutego 2018r. w P. groził A. J. pozbawieniem jej życia, po czym groźba ta wzbudziła w pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona,

tj. o czyn z art. 190§1k.k.

I.  Oskarżonego N. C. uznaje za winnego czynu zarzucanego mu w punkcie 1. oskarżenia z tym ustaleniem, że łączna wysokość powstałych szkód wyniosła 4.780 złotych, czyn ten kwalifikuje z art. 288§1k.k. i za to, przy zastosowaniu art. 37a k.k., na podstawie art. 288§1 k.k., art. 34§1, §1a pkt 1 i §2 k.k., art. 35§1 k.k. skazuje go na karę 8 (ośmiu) miesięcy ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu wskazanej przez sąd nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym.

II.  Oskarżonego uznaje za winnego czynu zarzucanego mu w punkcie 2. oskarżenia, czyn ten kwalifikuje z art. 190§1k.k. i za to na podstawie art. 190§1 k.k., art. 34§1, §1a pkt 1 i §2 k.k., art. 35§1 k.k. skazuje go na karę 3 (trzech) miesięcy ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu wskazanej przez sąd nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym.

III.  Na mocy art. 85§1 i 2 k.k. i art. 86§1 i 3k.k. w zw. z art. 34§1, §1a pkt 1 i §2 k.k., art. 35§1 k.k. łączy oskarżonemu orzeczone w punktach I i II wyroku jednostkowe kary ograniczenia wolności i wymierza w ich miejsce karę łączną 8 (ośmiu) miesięcy ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu wskazanej przez sąd nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym.

IV.  Na mocy art. 46§1 k.k. zasądza od oskarżonego na rzecz E. J. kwotę 4.280 (cztery tysiące dwieście osiemdziesiąt) złotych tytułem obowiązku naprawienia szkody w części.

V.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego M. B. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych tytułem kosztów pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu.

VI.  Na mocy art. 626§1 k.p.k., art. 624§1 k.p.k. zwalania oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

(...)

Sygn. akt X K 668/18

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

N. C. pozostawał w nieformalnym związku z A. J. przez około 2 lata. Para rozstała się w styczniu 2018 roku, zaś sam przebieg ich związku był dość burzliwy, gdyż N. C. zdarzało się stosować względem A. J. przemoc w postaci szarpania jej a nawet bicia.

Dowody: zeznania pokrzywdzonej A. J. k. 6-9, 29-31, 152-153; zeznania świadka I. K. (1) k. 48-50, 155-156.

W dniu 01 lutego 2018 roku około godziny 10:00 N. C. przyszedł do domu A. J., znajdującego się w P. przy ul. (...) i zadzwonił do drzwi. Znajdował się wówczas pod wpływem alkoholu. W tym czasie A. J. odsypiała nocną zmianę i postanowiła nawet nie sprawdzać, kto przyszedł, ale gdy N. C. przez dłuższą chwilę nikt nie otwierał, ten zaczął naciskać dzwonek do drzwi coraz bardziej natarczywiej i jednocześnie kopać w drzwi wejściowe. Wówczas A. J. wyjrzała, by sprawdzić, co się dzieje i widząc swojego byłego partnera zapytała go, czego chce. Ten odpowiedział, że chce tylko wejść do środka. A. J. wpuściła go wtedy do mieszkania licząc, że w ten sposób mężczyzna się uspokoi. Po wejściu N. C. zaczął jednak zachowywać się jeszcze bardziej agresywnie – połamał stojące w mieszkaniu drewniane krzesło, uderzeniem spowodował wgniecenie w obudowie kuchenki mikrofalowej marki W., po czym zaczął szarpać A. J.. Kobieta, obawiając się swojego byłego partnera wybiegła przed budynek i zadzwoniła pod numer alarmowy. W związku z powyższym, już po chwili na miejscu pojawili się umordowaniu funkcjonariusze Policji, w międzyczasie N. C. uspokoił się jednak, więc gdy policjanci zapytali A. J., czy potrzebuje pomocy, ta odparła, że nie. Wtedy policjanci zdecydowali o zabraniu N. C. informując, że z uwagi na fakt znajdowania się przez niego w stanie nietrzeźwości, odwiozą go do miejsca zamieszkania.

Dowody: zeznania pokrzywdzonej A. J. k. 6-9, 29-31, 152-153; częściowo wyjaśnienia oskarżonego k. 40, 44-45, 151.

Niszcząc krzesło i uszkadzając kuchenkę mikrofalową N. C. spowodował straty w łącznej wysokości około 840 zł, na szkodę właścicielki mieszkania – E. J..

Dowody: zeznania pokrzywdzonej A. J. k. 6-9, 29-31, 152-153; zeznania pokrzywdzonej E. J. k. 23-25, 101-102, 153-155; dokumentacja zdjęciowa k. 69-70.

W kolejnych godzinach N. C. dalej spożywał alkohol. Następnie około godziny 14:00 postanowił wrócić do domu A. J. i ponownie zaczął nachalnie dzwonić do drzwi. Jednocześnie wykrzykiwał, że lepiej, by A. J. mu otworzyła i groził jej słowami „ty kurwo jebana, ja cię rozjebię!”. Obawiając się N. C. A. J. tym razem postanowiła nie wpuszczać go do mieszkania i zadzwoniła na Policję. W tym czasie N. C., poirytowany brakiem reakcji byłej partnerki, zaczął kopać i uderzać w drzwi wejściowe, roletę antywłamaniową okna trzyskrzydłowego uszkadzając ją, po czym wybił szybę drugiego okna. Niszcząc mienie krzyczał nadto, że robi to w odwecie za nasłanie na niego rano Policji. A. J. pokazał mu wtedy, że dzwoni pod numer alarmowy, a N. C. widząc to, uciekł.

Do zatrzymania N. C. doszło tego samego dnia o godzinie 16:30. Wykonane w toku tej czynności badanie ww. na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu dało wynik 1,08 mg/l.

Dowody: zeznania pokrzywdzonej A. J. k. 6-9, 29-31, 152-153; częściowo wyjaśnienia oskarżonego k. 40, 44-45, 151; protokół zatrzymania osoby k. 3-4; protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości k. 5-5v.

Swoim zachowaniem z popołudnia 01 lutego 2018 roku, polegającym na uszkodzeniu rolety antywłamaniowej i drzwi wejściowych oraz wybiciu szyby okna plastikowego dwuszynowego, N. C. spowodował straty w łącznej wysokości 3.940 zł, działając w ten sposób na szkodę właścicielki mieszkania – E. J..

Dowody: zeznania pokrzywdzonej A. J. k. 6-9, 29-31, 152-153; zeznania pokrzywdzonej E. J. k. 23-25, 101-102, 153-155; dokumentacja zdjęciowa k. 77-78.

N. C. ma wykształcenie gimnazjalne. Jest kawalerem i nie ma nikogo na swoim utrzymaniu. Nie pracuje i pozostaje na utrzymaniu matki. Oświadczył, iż stan jego zdrowia jest dobry; nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie, ani odwykowo; sporadycznie zażywał środki odurzające. W toku postępowania został przebadany przez dwóch biegłych lekarzy psychiatrów, którzy zgodnie wskazali, że nie zachodzą wobec niego warunki z art. 31§1 i 2 k.k. Był uprzednio wielokrotnie karany.

Dowody: dane osobopoznawcze k. 38-39; dane o karalności k. 144-146; odpisy orzeczeń k. 95-95v., 96, 97-98, 99.

W toku postępowania przygotowawczego, wyjaśniając w charakterze podejrzanego N. C. oświadczył, iż rozumie treść stawianych mu zarzutów i przyznaje się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Jednocześnie skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień stwierdzając jedynie, że chce naprawić szkodę i przeprosił za swoje zachowanie. Wyjaśniając ponownie w postępowaniu przygotowawczym podał nadto, że A. J. mogła w czasie zdarzenia się go obawiać.

Wyjaśniając w toku rozprawy w charakterze oskarżonego N. C. oświadczył, iż nie przyznaje się do kierowania pod adresem A. J. gróźb karalnych i przyznaje się do zniszczenia mienia.

Z uwagi na wymóg zwięzłości uzasadnienia wynikający z art. 424§1 k.p.k., odstąpiono od cytowania całości wyjaśnień odstępując do wskazanych poniżej kart akt postępowania.

Vide: wyjaśnienia oskarżonego N. C. k. 40, 44-45, 151.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle całokształtu zgromadzonego w przedmiotowej sprawie materiału dowodowego, w szczególności zeznań A. J. i dokumentacji zdjęciowej, zarówno fakt popełnienia przez oskarżonego zarzucanych mu występków, jak i wina N. C. nie budzą wątpliwości.

Dokonując ustaleń w sprawie Sąd bazował w głównej mierze na zeznaniach A. J.. Oceniając ich wiarygodność Sąd uznał, iż zaprezentowana przez pokrzywdzoną wersja wydarzeń stanowiła kompletną i wewnętrznie spójną całość. Wprawdzie zeznając bezpośrednio po zdarzeniu, w dniu 01 lutego 2018 roku pokrzywdzona nie wymieniła wszystkich zniszczonych przez oskarżonego przedmiotów uzupełniając swoje zeznania w tym zakresie następnego dnia, nie mniej jednak w przekonaniu Sądu wynikało to z faktu pozostawania przez nią w momencie składania pierwszych zeznań w silnym stresie, co należało oceniać jako w pełni zrozumiale w świetle wskazań doświadczenia życiowego. Dla Sądu istotne było nadto, że A. J. dokładnie przytaczała kierowane do niej słowa, zaś wobec całokształtu ustalonych okoliczności za racjonalne uznano jej oświadczenie, iż obawiała się gróźb, które wówczas padły. Jak podnosiła bowiem pokrzywdzona, wcześniej była ofiarą przemocy ze strony oskarżonego, jej zeznania w tym zakresie potwierdziła zaś I. K. (2). Omawiane zeznania oceniono zatem jako szczere i tym samym uznano je za miarodajne dowody na przytoczone okoliczności.

Analizuj treść zeznań E. J. – matki A. J. i właścicielki lokalu znajdującego się w P. przy ul. (...), Sąd w pierwszej kolejności zauważył, iż ww. nie było pod wskazanym adresem w czasie opisanych zarzutem zajść. W konsekwencji nie mogła w sposób pełny i obiektywy odnieść się do zachowania N. C. i wypowiadając się na ten temat zasadniczo jedynie przytaczała relacje zasłyszana od swojej córki. Mając więc na względzie, że depozycje E. J. w tej części nie mogły zostać uznane za dowód bezpośredni, pominięto je opierając się w tym zakresie tylko na zeznaniach A. J.. Jako przydatne dla sprawy oceniono natomiast zeznania E. J. co do rozmiaru wyrządzonej jej czynem z art. 288 § 1 k.k. szkody. W tym względzie pokrzywdzona dokładnie opisała zarówno rozmiar zniszczeń, jak i szacowane straty, precyzując wysokość poniesionych kosztów napraw w toku rozprawy. Co istotne, wskazywane przez E. J. wartości nie były kwestionowane przez strony postępowania, tym bardziej brak było podstaw, by uznać zeznania ww. za niewiarygodne.

Przechodząc do oceny zeznań I. K. (2), sąd stwierdził, iż nie była ona świadkiem wydarzeń z dnia 1 lutego 2018 roku, niemniej jednak jej słowa przyczyniły się do weryfikacji zapewnień A. J. odnośnie istnienia po jej stronie obaw wywołanych zachowaniem oskarżonego. I. K. (2) opowiadała bowiem o przebiegu związku pokrzywdzonej i oskarżonego, a przytaczane przez nią okoliczności dawały podstawy by zakładać, iż N. C. jest gotów spełnić swoje groźby. Jednocześnie wskazania świadka należało uznać za polegające na prawdzie, przytoczyła ona ze szczegółami szereg przykładów wcześniejszych niepokojących zachowań oskarżonego, co uwiarygodniło jej relację. Reasumując – zeznania I. K. (2) miały dla sprawy drugorzędne znaczenie, nie mniej jednak były istotne z perspektywy weryfikacji innych dowodów osobowych.

Ponadto Sąd uznał za podstawę ustaleń faktycznych w sprawie dokumenty ujawnione w trybie art. 394§1 i 2 k.p.k., art. 393§1 i 2 k.p.k., w szczególności w postaci danych o karalności, protokołów znajdujących się w aktach sprawy, odpisów orzeczeń oraz dokumentacji zdjęciowej, których autentyczność, wiarygodność oraz rzetelność nie była kwestionowana, a które zostały sporządzone przez upoważnione osoby i podmioty, w zakresie ich kompetencji.

Sąd nie miał zastrzeżeń, co do wiarygodności wydanej w sprawie opinii sądowo – psychiatrycznej dotyczącej oskarżonego. Wskazana opinia nie budzi w ocenie Sądu wątpliwości. Została ona sporządzona przez biegłych w zakresie ich specjalności zawodowej, zgodnie ze wskazaniami wiedzy oraz doświadczenia zawodowego, zaprezentowane zaś wnioski korespondują z całokształtem materiału dowodowego w zakresie, w jakim został on uznany za wiarygodny. Z tych względów Sąd uznał ją za miarodajny dowód na przytoczone okoliczności i dokonał ustaleń w powyższym zakresie również na jej podstawie.

Uwzględniając powyższe rozważania Sąd uznał, iż wyjaśnienia oskarżonego jedynie w części polegały na prawdzie. Choć bowiem zasadniczo N. C. nie kwestionował zasadności stawianych mu zarzutów, to jednocześnie podnosił, że będąc u pokrzywdzonych 01 lutego 2018 roku przed południem wszedł tylko do przedpokoju, nie miał więc okazji zniszczyć żadnych znajdujących się w domu przedmiotów. Utrzymywał nadto, że nie groził A. J., mimo iż jednocześnie wskazywał, iż mając na uwadze okoliczności, kobieta mogła się go wówczas faktycznie objawiać. W przekonaniu Sądu, w ten sposób N. C. starał się z jednej strony zyskać przychylność Sądu dzięki deklarowaniu skruchy i świadomości niewłaściwości swojego postępowania, z drugiej zaś pomniejszyć swoją odpowiedzialność w rzeczywistości częściowo podważając stawiane mu zarzuty. Oceniając, czy N. C. mijał się z prawdą wskazując, że nie groził pokrzywdzonej, czy też nie, Sąd zważył, iż w czasie zajścia był silnie wzburzony i zachowywał się w wyjątkowo agresywny sposób, co przemawiała za daniem w tym względzie wiary A. J., nie zaś oskarżonemu. W kwestii zakresu dokonanych przez oskarżonego zniszczeń, Sąd w pierwszej kolejności stwierdził, że wbrew twierdzeniom oskarżonego, już w czasie pierwszej wizyty u pokrzywdzonej, znajdował się on pod wpływem alkoholu. Wynikało to z konsekwentnych i rzeczowych zeznań A. J. w tym względzie. Co więcej zachowanie oskarżonego sprzed południa w dniu zdarzenia nie różniło się zbytnio od tego z popołudnia, kiedy to N. C., według własnych deklaracji, jak i protokołu z badania zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, niewątpliwie był pijany. Zasadne było zatem przyjęcie, że już pojawiając się u A. J. po raz pierwszy znajdował się pod wpływem alkoholu mając tym samym trudność z zapanowaniem nad sobą i jednocześnie nie będąc w późniejszym czasie w stanie odtworzyć wszystkich podejmowanych przez siebie działań. Tym bardziej trudno uznać, by wskazania oskarżonego odnośnie jego wizyty w domu pokrzywdzonej – tego w jakich pomieszczeniach się znajdował i co zniszczył – były precyzyjne i konkretne.

Wobec powyższego depozycje N. C., w przekonaniu Sądu mogły posłużyć za dowód w sprawie wyłącznie w części, w jakiej przyznał on, że w dniu zdarzenia przyszedł pod adres ul. (...) w P. i tam kopiąc i uderzając w drzwi i okna budynku, zniszczył tak drzwi wejściowe, jak i roletę antywłamaniową oraz szybę okna. Wobec pozostałych dowodów bezspornym było też, że oskarżony miał wówczas problem z opanowaniem się, co wprost przyznawał.

Odnośnie kwalifikacji prawnej:

Sąd zważył, iż karze za występek z art. 190§1 kk podlega ten, kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby jej najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona. Niewątpliwie zatem N. C. zwracając się w dniu 01 lutego 2018 roku do A. J. słowami „ty kurwo jebana, ja cię rozjebię!” groził jej pozbawieniem życia, a zatem – popełnieniem przestępstwa na jej szkodę. Sąd doszedł ponadto do przekonania, iż groźby oskarżonego wzbudziły u pokrzywdzonej uzasadnione obawy, że zostaną spełnione. W myśl powszechnie przyjętego w doktrynie i orzecznictwie stanowiska, ocena tej okoliczności powinna mieć charakter subiektywny, jednak jednocześnie muszą być wzięte pod uwagę elementy obiektywizujące ją, takie jak okoliczności wyrażenia groźby, jej treść, rodzaj dobra prawnie chronionego, które było przedmiotem groźby, pozwalające na wyeliminowanie z zakresu karalności groźby kompletnie irracjonalne [wyrok SA w Krakowie z dnia 4 kwietnia 2002 r., II AKa 163/02, KZS 2002, z. 7-8, poz. 44]. Z ustaleń faktycznych poczynionych w niniejszej sprawie wynika, że oskarżony wypowiedział groźby pod adresem A. J. silnie wzburzony, jednocześnie kopiąc i uderzając w drzwi wejściowe i okna domu jej matki, w którym ta się znajdowała. Nie bez znaczenia pozostaje nadto fakt, iż A. J. była już wcześniej świadkiem wybuchów agresji oskarżonego, który w ich trakcie stosował względem niej przemoc fizyczną. Co ważne sam oskarżony przyznał przy tym, że w czasie jego drugiej wizyty w dniu 01 lutego 2018 roku jego była partnerka mogła się obawiać, że coś jej zrobi, gdyż wówczas „przez alkohol poniosło go” (k. 44). Tym bardziej, mając na względzie wskazania doświadczenia życiowego, należało obiektywnie ocenić, że istniało zagrożenie, że N. C. może, przejść do rękoczynów względem niej.

Na marginesie należy wskazać, iż na rozprawie przed Sądem pokrzywdzona A. J. cofnęła wniosek o ściganie oskarżonego za czyn z art. 190§1 k.k. Jednak cofnięcie to nastąpiło już po rozpoczęciu przewodu sądowego, nie mogło więc zostać uwzględnione.

Sąd zważył dalej, iż przepis art. 288§1 k.k. do odpowiedzialności karnej pociąga tego, kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku. W opisanym stanie faktycznym Sąd ustalił, że N. C. w dniu 01 lutego 2018 roku w miejscowości P. kopnięciami spowodował uszkodzenie drzwi wejściowych i rolety antywłamaniowej oraz wybił szybę okna plastikowego dwuszybowego, a następnie zniszczył drewniane krzesło w ten sposób, że je połamał oraz dokonał wgniecenia w obudowie kuchenki mikrofalowej marki W., wskutek czego powstały straty w łącznej wysokości około 4.780 zł. W obu przypadkach poszkodowana była zaś E. J.. Sąd nie miał nadto wątpliwości, że kopiąc i uderzając we wskazane przedmioty N. C. z całą pewnością miał świadomość, iż może je uszkodzić lub zniszczyć, a tym samym niewątpliwie swoim zachowaniem wyczerpał wszystkie znamiona czynu z art. 288 § 1 k.k.

Zdaniem Sądu oskarżonemu przypisać można też winę w popełnieniu omawianych czynów. Jest on, ze względu na wiek, zdolny do ponoszenia odpowiedzialności karnej, a zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w szczególności wnioski opinii sądowo – psychiatrycznych, nie dostarcza podstaw do przyjęcia, iż w chwili czynów był niepoczytalny lub znajdował się w anormalnej sytuacji motywacyjnej. Miał dodatkowo obiektywną możliwość zachowania się w sposób zgodny z obowiązującym porządkiem prawnym, czego jednak nie uczynił i z tego tytułu zasadnie postawić można mu zarzuty.

Odnośnie wymiaru kary:

Wymierzając oskarżonemu karę za przypisane mu przestępstwa, Sąd uwzględnił wszelkie okoliczności, jakie nakazuje brać pod uwagę przepis art. 53 k.k., zgodnie z którym Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Sąd wziął również pod uwagę zawartą w art. 58§1 k.k. zasadę prymatu kar nieizolacyjnych, zgodnie z którą sąd orzeka karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania tylko wtedy, gdy inna kara lub środek karny nie może spełnić celów kary, uwzględniając przy tym, że przestępstwo, jakiego dopuścił się oskarżony, jest zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 5 lat. W związku z powyższym Sąd wymierzył N. C. za pierwszy z przypisanych mu czynów, kwalifikowany z art. 288§1 k.k., przy zastosowaniu art. 37a k.k., karę 8 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne, w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym, natomiast za czyn z art. 190§1 k.k. – karę 3 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne, w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym.

W ocenie Sądu wymierzone oskarżonemu kary są adekwatna zarówno do stopnia jego zawinienia, jak i stopnia społecznej szkodliwości przypisanych mu czynów. Na niekorzyść oskarżonego Sąd poczytał mu, iż choć działał on niejako spontanicznie, to jednocześnie natężenie jego agresji przy okazji obu wizyt u A. J. było bardzo wysokie. W tym kontekście warto zauważyć, iż N. C., mając okazję przemyśleć swoje zachowanie podjęte przed południem w dniu 01 lutego 2018 roku i opanować się, wrócił pod dom E. J., by ponownie, z jeszcze większą intensywnością dać upust swoim negatywnym emocjom. Oskarżony, jako osoba dorosła i niewykazująca żadnych zaburzeń, z całą pewnością rozeznawał się przy tym w ogólnie obowiązujących normach prawnych, społecznych i kulturowych, tym samym jego zachowania należało uznać za świadome łamanie obowiązujących przepisów. W przypadku obu czynów na niekorzyść oskarżonego przemawiała nadto jego uprzednia karalność, co w odniesieniu do występku z art. 288§1 k.k. miało szczególne znaczenie, gdyż wcześniej N. C. dopuszczał się już przestępstw przeciwko mieniu. Dodatkowo należało stwierdzić, że wysokość wyrządzonej przez oskarżonego szkody nie była niska, tym bardziej orzeczono względem niego za czyn z art. 288§1 k.k. karę ograniczenia wolności znacznie przekraczającą minimalny wymiar. Co zaś tyczy się czynu z art. 190§1 k.k. mając na względzie, że przepis ten przewiduje łagodniejsze kary aniżeli przepis art. 288§1 k.k. (tj. grzywnę, karę ograniczenia wolności albo karę pozbawienia wolności do 2 lat), Sąd uznał, że w tym przypadku zasadne będzie wymierzenie oskarżonemu kary niższej - 3 miesięcy ograniczenia wolności. Za poprzestaniem na karach nieizolacyjnych przemawiała też postawa przyjęta przez oskarżonego w toku postępowania – okazanie przez niego skruchy i zadeklarowanie gotowości naprawienia szkody. Mając na uwadze wskazane okoliczności Sąd uznał, iż kara pozbawienia wolności, nawet w warunkowym zawieszeniu jej wykonania, byłaby dla oskarżonego nadmiernie surowa, zaś kara grzywny – ewidentnie zbyt łagodna. Za w pełni wystarczającą dla realizacji celów kary uznano zatem właśnie karę ograniczenia wolności we wskazanym wyżej wymiarze. W przekonaniu Sądu kara ograniczenia wolności, jako realna dolegliwość, związana z koniecznością wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne, winna stanowić dla oskarżonego bodziec do refleksji nad właściwym, zgodnym z prawem sposobem postępowania w przyszłości. Posiada ona w ocenie Sądu również doniosły walor w zakresie prewencji ogólnospołecznej, kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

W związku z tym, że N. C. dopuścił się popełnienia czterech przestępstw, zanim w stosunku do któregokolwiek z nich zapadł wyrok, Sąd w punkcie X uzasadnianego orzeczenia, na podstawie art. 85§1 i 2 k.k. i art. 86§1 i 3k.k. w zw. z art. 34§1, §1a pkt 1 i §2 k.k., art. 35§1 k.k. połączył orzeczone względem niego kary i orzekł karę łączną 8 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na obowiązku wykonywania przez ten okres nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne, wskazanej przez Sąd, w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym – przy zastosowaniu zasady pełnej absorbcji. W ocenie Sadu za wymierzeniem oskarżonemu kary łącznej we wskazanym wymiarze przemawiała okoliczność, iż wszystkich zarzucanych mu czynów oskarżony dopuścił się, praktycznie w tym samym czasie, kierowany tym samym zamiarem – powodowany żalem do A. J. i złością na nią.

Ponadto słuszne było również obciążenie N. C. obowiązkiem naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem. Sąd orzekł w tym przedmiocie na podstawie art. 46 § 1 k.k., zobowiązując oskarżonego do zapłaty za rzecz E. J. kwoty 4.280 zł. Wskazać przy tym należy, iż ustalona w toku postępowania, na podstawie zeznań pokrzywdzonej wysokość szkody nie budzi wątpliwości, orzeczenie tego środka karnego jest zaś ze wszech miar wskazane, jako że realizuje idee „sprawiedliwości naprawczej”, związanej z rekompensowaniem pokrzywdzonym szkód wyrządzonych im przez sprawców.

Sąd pomniejszył kwotę zasądzoną tytułem obowiązku naprawienia szkody o 500 zł., które pokrzywdzonej zostały wypłacone z zakładu ubezpieczeń.

W pkt V wyroku Sąd przyznał natomiast kwotę 738 zł ze Skarbu Państwa na rzecz adw. M. B. tytułem pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu, orzekając w tym względzie na podstawie Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U.2016.1714).

Nadto Sąd na podstawie art. 626§1 k.p.k. i art. 624§1 k.p.k. zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych. Sąd przy rozstrzyganiu tej kwestii miał na uwadze, że N. C. nie osiąga stałego dochodu pozostając na utrzymaniu matki, a nadto na mocy niniejszego wyroku został zobowiązany do naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody, należy zatem ocenić, iż poniesienie przez niego ww. kosztów będzie stanowiło nadmierne obciążenie.

(...)

(...)

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

G., dnia 26.11.2018r.

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Katarzyna Michta
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Joanna Jurkiewicz
Data wytworzenia informacji: