X K 518/16 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku z 2018-09-07

Sygn. akt X K 518/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

G., dnia 24 sierpnia 2018r.

Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku w X Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR Adrianna Kłosowska

Protokolant: Wioleta Bona

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 23 marca 2017 roku, 14 czerwca 2017 roku, 16 sierpnia 2018 roku

sprawy M. S. (1) , syna A. i K., urodzonego (...), PESEL (...);

oskarżonego o to, że:

w dniu 25 listopada 2015r. w Urzędzie Skarbowym w P., będąc uprzedzony o odpowiedzialności karnej za zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy oraz będąc pouczony o treści art. 196 § 1 i 2 Ustawy z dnia 29.08.1997r. Ordynacja podatkowa, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu o sygn. 8430 toczącej się przed Naczelnikiem Urzędu Skarbowego W.W., zeznał nieprawdę na temat okoliczności jego zatrudnienia przez spółkę (...) Pl (...). z o.o. w latach 2012-2014 jak i współpracy pomiędzy nim a spółką (...) Sp. z o.o.,,

tj. o czyn z art. 233 § 1 k.k.

orzeka:

I.  Oskarżonego M. S. (1) uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia, czyn ten kwalifikuje z art. 233 § k.k. i za to na mocy art. 233 § k.k. skazuje go na karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 k.k. warunkowo zawiesza oskarżonemu wykonanie orzeczonej w punkcie I (pierwszym) wyroku kary pozbawienia wolności na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata;

III.  na podstawie art. 71 § 1 k.k. w zw. z art. 33 § 1 i 3 k.k. orzeka wobec oskarżonego grzywnę w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 (dziesięć) złotych;

IV.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 k.k. zobowiązuje oskarżonego do informowania sądu o przebiegu okresu próby;

V.  na mocy art. 626§1 k.p.k., art. 627 k.p.k., art. 1, art. 2 ust. 1 pkt. 2, art. 3 ust. 1, art. 6 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 100 zł (sto złotych) tytułem zwrotu wydatków i w kwocie 420 zł (czterysta dwadzieścia złotych) tytułem opłaty.

Sygn. akt X K 518/16

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W 2012 roku M. U. – pracownik Y. PL (...). z o.o. z siedziba w W. zajmującej się organizowaniem kampanii reklamowych, szukając podwykonawcy do realizacji projektów Spółki na terenie województwa (...), zaproponował współpracę w tym zakresie swojemu kuzynowi M. S. (1). Ten zgodził się wskazując, że na potrzeby rozliczeń podatku VAT, oficjalnie współpraca mogłaby zostać nawiązana między Y. PL (...). z o.o. i (...) Sp. z o.o. – spółką swojego wujka R. N., on sam występowałby zatem z ramienia (...) Sp. z o.o. Między rzeczonymi Spółkami nigdy nie doszło do zawarcia pisemnej umowy o współpracy, jednak po dokonaniu wskazanych ustaleń między M. S. (2) i M. U., M. S. (1) zaczął otrzymywać za pośrednictwem maila i telefoniczne kolejne zlecenia od przedstawicieli Y. PL (...). z o.o., na ich realizacje wielokrotnie przekazywano mu również środki w formie zaliczek na poczet przyszłego wynagrodzenia za usługę, przelewanych na podany przez M. S. (2) numer rachunku bankowego. Wskazany rachunek był rachunkiem prywatnym M. S. (2).

M. S. (1) wykonywał zlecone mu zadania, a następnie przekazywał faktury wystawione przez (...) Sp. z o.o. za ich wykonanie przedstawicielom Y. PL (...). z o.o. Współpraca między M. S. (2) a Y. PL (...). z o.o. wyglądała w ten sposób do końca 2014 roku, kiedy to z uwagi na zakończenie działalności Spółki (...), M. S. (1), aby móc kontynuować realizację zleceń na rzecz Y. PL (...). z o.o., sam założył D’ (...) Sp. z o.o. z siedzibą we W., mającą zastąpić w funkcjonującym od 2012 roku układzie (...) Sp. z o.o.

M. S. (1) nigdy nie był zatrudniony przez Y. PL (...). z o.o. w ramach stosunku pracy, w związku z czym nie było mu wypłacane wynagrodzenie za pracę, nie otrzymał też służbowego telefonu i nie przydzielono mu służbowego maila.

Sporadycznie zdarzało się, że dla ułatwienia realizacji zlecenia wykonywanego na rzecz Y. PL (...). z o.o. – umożliwienia osobom odpowiedzialnym za przeprowadzenie kampanii reklamowych przemieszczanie się po danej galerii handlowej po godzinach jej funkcjonowania – w informacjach przekazywanych administracji galerii (...) był wskazywany jako osoba uprawniona do otrzymania niezbędnego identyfikatora, poprzez umieszczenie jego nazwiska na „liście pracowników”.

Dowody: zeznania świadków: D. D. k. 54-56, 418-419; M. U. k. 415-418; M. J. k. 444v.-445v.; R. C. k. 484-485v.; częściowo wyjaśnienia oskarżonego k. M. S. (2) k. 125, 261v.-262, 499-500; wydruki maili i zleceń przelewów k. 161-223, 226-230; informacje przekazane administracji galerii handlowych k. 224-225.

Po koniec 2014 roku Naczelnik Urzędu Skarbowego W.W. rozpoczął kontrolę podatkową Y. PL (...). z o.o., prowadzoną pod sygnaturą 8430. W jej toku, wobec nabrania przez kontrolującego wątpliwości, co do faktycznego dokonywania przez (...) Sp. z o.o. usług na rzecz Y. PL (...). z o.o., udokumentowanych wystawionymi następnie przez pierwszą z tych spółek fakturami, w dniu 25 listopada 2015 roku doszło do przesłuchania M. S. (2) w charakterze świadka. Przed przesłuchaniem w/w został pouczony o odpowiedzialności karnej wynikającej z art. 233 § 1 k.k. jak również o treści art. 196 § 1 i 2 Ustawy z dnia 29.08.1997r. Ordynacja podatkowa. Pomimo powyższego zeznając M. S. (1) utrzymywał, że od końca 2012 roku do czerwca 2015 roku świadczył prace na rzecz Y. PL (...). z o.o. w ramach stosunku pracy. Jednocześnie stwierdził, że nie był przedstawicielem handlowym (...) Sp. z o.o., a jego kontakt z tą Spółką ograniczał się do przekazywania wystawionych przez nią faktur VAT Spółce (...) i rozliczania należnego wynikającego z nich podatku od towarów i usług oraz podatku dochodowego.

Dowody: kopia protokołu przesłuchania świadka z dnia 25 listopada 2015 roku k. 21-34; kopia protokołu kontroli podatkowej k. 68-92.

M. S. (1) ma wyksztalcenie średnie. Jest kawalerem i nie ma nikogo na swoim utrzymaniu. Pracuje jako stażysta w firmie (...) osiągając z tego tytułu dochód w wysokości 998 zł miesięcznie. Stan jego zdrowia jest dobry, nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie, ani odwykowo. Nie był uprzednio karany.

Dowody: dane osobopoznawcze k. 123-124; karta karna k. 253.

Słuchany w charakterze podejrzanego w toku postępowania przygotowawczego M. S. (1) oświadczył, iż rozumie treść stawianego mu zarzutu i nie przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił przy tym, że zawsze uważał się za pracownika Y. PL (...). z o.o. i jednocześnie nie łączyły go żadne relacje służbowe z (...) Sp. z o.o.

Wyjaśniając w toku rozpraw, w charakterze oskarżonego M. S. (1) podtrzymał następnie treść swoich wcześniejszych oświadczeń i wyjaśnień.

Vide: wyjaśnienia oskarżonego M. S. (2) k. 125, 261v.-262, 499-500.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle całokształtu zgromadzonego w przedmiotowej sprawie materiału dowodowego, w szczególności zeznań M. U., zarówno fakt popełnienia przez oskarżonego zarzucanych mu występków, jak i wina M. S. (2), nie budzą wątpliwości.

Za podstawę dokonanych przez Sąd ustaleń uznano w szczególności zeznania M. U. – kuzyna oskarżonego, który zaproponował mu współpracę z Y. PL (...). z o.o. W sposób logiczny opisał on, jak wyglądały podjęte między w/w ustalenia, Sąd doszedł zaś do przekonania, iż jako krewny M. S. (2) nie miał on powodów aby wbrew prawdzie zeznawać na jego niekorzyść. W tym kontekście warto zauważyć, iż żaden z przeprowadzonych w sprawie dowodów (w tym wyjaśnienia oskarżonego), nie wskazywał aby między świadkiem a M. S. (2) istniał konflikt, tym bardziej Sąd przyjął, iż świadek zeznał zgonie z prawdą.

Podobnie oceniono zeznania M. J., która do sierpnia 2013 roku, a następnie od lutego 2014 roku odpowiadała za rozliczanie przestawianych Y. PL (...). z o.o. faktur. Choć z uwagi na czas jaki upłynął między wydarzeniami opisanymi oskarżeniem a momentem, w którym świadek zeznawała, nie pamiętała już dokładnie wszystkich okoliczności mogących mieć znaczenie dla sprawy, kategorycznie stwierdziła jednak, iż przedkładano jej faktury (...) Sp. z o.o., stanowiące rozliczenia za pracę M. S. (2). Trudno uznać zaś aby powyższe następowało, gdyby oskarżony był pracownikiem Y. PL (...). z o.o. Wprawdzie M. J. szczerze zaznała następnie, iż przygotowując awizacje prac, jakie oskarżony miał wykonywać na P. wskazywała, iż będą one wykonywane przez Y. PL (...). z o.o., Sąd przyjął jednak iż powyższe stanowiło raczej deklarację Y. PL (...). z o.o. dla swoich zleceniodawców odnośnie przejęcia odpowiedzialności za wykonanie danego projektu, niezależnie od tego, czy będzie on realizowany przez pracowników tej spółki, czy tez jej podwykonawców. W konsekwencji podniesionej przez świadka okoliczności nie sposób było uznać za przesądzająca o nawiązaniu przez Y. PL (...). z o.o. stosunku pracy z oskarżonym.

Sąd nie znalazł też zastrzeżeń co do wiarygodności zeznań D. D., i R. C., obaj podali w jaki sposób Y. PL (...). z o.o. wykonywała swoje zlecenia, zaznaczając, że z uwagi na specyfikę branży, umowy zawierane między zleceniobiorcą i podwykonawcą niejednokrotnie były zawierane jedynie ustnie. Świadkowie podli również jak wyglądał system rozliczania się z podwykonawcami, zaznaczając, że do wypłacania zaliczek na potrzeby realizowanej kampanii nie dochodziło wyłącznie w przypadku pracowników Spółki, lecz również przedstawicieli jej podwykonawców. W dalszej kolejności warto zważyć, iż R. C. na początku swoich zeznań podał, iż zna oskarżonego, gdyż ten „pracował w Y. PL (...). z o.o.”. Analizując całokształt wypowiedzi świadka, cytowane stwierdzenia należało jednak uznać za tzw. skrót myślowy. Już w kolejnym zdaniu świadek doprecyzował bowiem, iż „M. S. (3) nigdy nie był zatrudniony w Spółce (...).pl”, a jedynie wykonywał prace na rzecz Y. PL (...). z o.o. z ramienia jej podwykonawcy. Zeznania obu mężczyzn pokrywały się przy tym tak z twierdzeniami M. J., jak i M. U., będąc jednocześnie logiczne i wewnętrznie niesprzeczne, Sąd uznał je zatem za miarodajne dowody na przytoczone okoliczności.

Kompletnie odmiennie oceniono natomiast zeznania A. D.. Zeznania świadka w ocenie Sądu w całości były determinowane faktem jej pozostawania w związku z oskarżonym. A. D. przekonywała w nich, że M. S. (1) miał podstawy, aby uważać się za pracownika Spółki (...). W jej ocenie miał świadczyć o tym fakt, iż M. S. (1) otrzymywał od kierownictwa Y. PL (...). z o.o. polecenie i wytyczne, a po zrealizowaniu projektu wypłacano mu wynagrodzenie. Powyższe trudno jednak uznać za wystarczającą podstawę do określania stosunku prawnego, w jakim znajdował się oskarżony względem Y. PL (...). z o.o., jako stosunek pracy. W sposób tożsamy wyglądałaby bowiem współpraca między zleceniodawcą i zleceniobiorcą (podwykonawcą). Argumenty podnoszone w tym względzie przez świadka uznano zatem za przytaczane wyłącznie celem uwiarygodnienia wersji wydarzeń prezentowanej przez M. S. (2).

Ponadto, Sąd uznał za podstawę ustaleń faktycznych w sprawie dokumenty ujawnione w trybie art. 394 § 1 i 2 k.p.k., art. 393 § 1, 2 i 3 k.p.k., w szczególności w postaci danych o karalności, danych osobopoznawczych, wydruków korespondencji mailowej i potwierdzeń przelewów bankowych oraz protokołu kontroli Państwowej Inspekcji Pracy i protokołu kontroli podatkowej. Ich wiarygodność oraz rzetelność nie była kwestionowana, zostały sporządzone przez upoważnione osoby i podmioty, w zakresie ich kompetencji.

Jednocześnie Sąd dokonał w niniejszej sprawie ustaleń również na podstawie protokołu przesłuchania M. S. (2) z dnia 25 listopada 2015 roku, w charakterze świadka w sprawie o sygnaturze 8430 prowadzonej przez Naczelnika Urzędu Skarbowego W. - W.. Dowód ten ma szczególny charakter, gdyż w korelacji z zeznaniami świadków stanowi jedną z podstaw do ustalenia sprawstwa M. S. (2) w zakresie zarzucanego mu oskarżeniem czynu.

W kontekście powyższych dowodów Sąd zważył, iż oświadczenie w przedmiocie nieprzyznania się przez M. S. (2) do winy stanowiło jedynie przyjętą przez niego linię obrony i nie polega na prawdzie. Oskarżony utrzymywał bowiem, że był zapewniany przez M. U., iż jego współpraca z Y. PL (...). z o.o. opiera się na stosunku pracy, jednocześnie z uwagi na brak doświadczenia życiowego fakt, iż nie otrzymał nigdy umowy o pracę nie budził jego podejrzeń. W związku z powyższym zeznając w dniu 25 listopada 2015 roku w charakterze świadka przedstawił wersję wydarzeń zgodną ze swoimi przekonaniami. Z twierdzeniami tymi nie sposób jednak się zgodzić. W sprzeczności z nimi stoją zeznania M. U., który podnosił, że to sam M. S. (1) zaproszony w 2012 roku do współpracy z Y. PL (...). z o.o. jako podwykonawca tej Spółki na P., sam nie mając jeszcze wówczas założonej działalności gospodarczej, zaproponował, że będzie świadczył usługi na rzecz Spółki (...) za pośrednictwem firmy swojego wujka, co pozwoli na ich fakturowanie. Okoliczność ta korespondowała z faktem, iż gdy wystawianie faktur przez (...) Sp. z o.o. stało się niemożliwe, M. S. (1) chcąc kontynuować współpracę z Y. PL (...). z o.o. musiał rozpocząć prowadzenie działalności gospodarczej pod własną firmą, co zdecydował się zrobić poprzez założenie Spółki (...) (...) Sp. z o.o. Symptomatyczne zdaniem Sadu było również, iż jak wynika z protokołu kontroli Państwowej Inspekcji Pracy z dnia 14 stycznia 2016 roku, Y. PL (...). z o.o. nie uchylała się od wywiązywania ze swoich obowiązków względem pracowników, w tym w szczególności od zawiązywania z nimi umów o pracę w ustalonej przepisami formie oraz zgłaszania ich do ubezpieczenia społecznego. Silą rzeczy trudno uwierzyć, iż akurat w przypadku M. S. (2) przedstawiciele Y. PL (...). z o.o. przez okres ponad dwóch lat uchylali się od podpisania z nim umowy o pracę. Mając na uwadze powyższe za zdecydowanie bardziej wiarygodne uznano depozycje M. U.. Kuriozalne w tym kontekście były nadto tłumaczenia oskarżonego, jakoby do jego obowiązków należało przekazywanie faktur między (...) Sp. z o.o. a Y. PL (...). z o.o., a następnie przekazywanie (...) Sp. z o.o. wynikającej z rzeczonych faktur należności od Y. PL (...). z o.o. okrajanych każdorazowo przez oskarżonego do wysokości należnych podatków. Z powyższego wynika jednoznacznie, iż to właśnie oskarżony otrzymywał wynagrodzenie, za prace zlecone w ramach podwykonawstwa. Trudno zaś oczekiwać, aby robił to z innego powodu aniżeli działając właśnie z ramienia tej Spółki, przedstawiając się firmir Y. P. jako przedstawiciel handlowy (...) Sp. z o.o. w celach rozliczeniowych. Inne wytłumaczenie dla wskazanej sytuacji byłoby kompletnie irracjonalne, sprzeczne z elementarnymi zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Jednocześnie odnosząc się do argumentacji oskarżonego nie sposób za wiarygodnego uznać tłumaczenia, jakoby działając w ramach opisanego mechanizmu M. S. (1) uważał siebie za pracownika Y. PL (...). z o.o., gdyż jako osoba młoda nie przywiązywał wagi do niedopełnienia przez Y. PL (...). z o.o. formalności związanych z jego rzekomym zatrudnieniem i nie podejrzewał, że w związku z tym nie będzie uznawany za pracownika tej firmy. Nawet uznając, iż była to pierwsza praca oskarżonego trudno przyjmować, aby uznawał nieprzedłożenie mu do podpisu umowy o pracę za normalne, w szczelności, gdy inni pracownicy podpisywali takie umowy. Za uznaniem, iż faktycznie M. S. (1) posiadał jednak dostateczne rozeznania w omawianych kwestiach przemawiała nadto okoliczność, iż płynnie przeszedł on od dopilnowywania, aby wykonywane przez niego zlecenia były następnie fakturowane przez (...) Sp. z o.o. do samodzielnego fakturowania ich w ramach własnej działalności gospodarczej. Zdaniem Sądu świadczyło to o posiadaniu przez oskarżonego wiedzy na temat funkcjonowania branży, w jakiej działał, z całą pewnością odróżniał więc stosunek zlecenia od stosunku pracy. Wprawdzie w swoich wyjaśnieniach M. S. (1) wielokrotnie zwracał uwagę na fakt, iż „praca” jaką świadczył była z góry określona przez przedstawicieli Y. PL (...). z o.o., wykonywana na rzecz tej Spółki i pod kierownictwem jej przedstawicieli oraz w miejscu i czasie przez nich wyznaczonym. Miało to ewidentnie nawiązywać do definicji stosunku pracy zawartej w art. 22 § 1 Kodeksu pracy. Trudno jednak oczekiwać, że jako zleceniobiorcy Y. PL (...). z o.o., M. S. (2) pozostawiono by swobodę w wyborze sposobu realizacji zlecenia oraz czasu i miejsca jego wykonania, w sytuacji, gdy powierzane mu zadania stanowiły odzwierciedlenie wcześniejszego zlecenia otrzymanego przez Y. PL (...). z o.o. od swojego zleceniodawcy. Z oczywistych względów M. S. (2) wiązały zatem wytyczne, jakie wcześniej otrzymał Y. PL (...). z o.o. i nie mogło to przesądzać o charakterze relacji łączącej oskarżonego z tym podmiotem. Przechodząc wreszcie do kwestii wypłacanego oskarżonemu „wynagrodzenia”, Sąd zauważył, iż choć pierwotnie M. S. (1) twierdził, że miało ono postać regularnych wypłat powiększanych o premie, nie sprecyzował, jaka była jego wysokość i terminy jego otrzymywania. Wyjaśniając przed Sądem w dniu 16 sierpnia 2018 roku nie mówił już natomiast o „wynagrodzeniu”, a jedynie o „rozliczaniu współpracy”, tym samym trudno dać wiarę jego wypowiedziom, jakoby przekazywane mu środki faktycznie stanowiły „wynagrodzenie” w rozumieniu art. 22 § 1 Kodeksu pracy.

W ocenie Sądu, mając na uwadze przedstawioną powyżej ocenę materiału dowodowego nie budzi wątpliwości, iż M. S. (1) dopuścił się zarzucanego mu czynu.

Oskarżony M. S. (1) składając w dniu 25 listopada 2015 roku zeznania w charakterze świadka w sprawie o sygnaturze 8430 toczącej się przed Naczelnikiem Urzędu Skarbowego W.W., które miały posłużyć za dowód w sprawie, mimo pouczenia go o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań wskazał nieprawdziwe okoliczności odnoszące się do okoliczności jego zatrudnienia przez spółkę (...) Pl (...). z o.o. w latach 2012-2014 jak i współpracy pomiędzy nim a spółką (...) Sp. z o.o. Tym samym zachowaniem swoim wypełnił wszystkie znamiona przestępstwa składania fałszywych zeznań, tj. czynu z art. 233 § 1 kk.

Zdaniem Sądu, oskarżonemu M. S. (2) przypisać można winę w popełnieniu zarzucanego mu czynu. Oskarżony jest zdolny ze względu na wiek do ponoszenia odpowiedzialności karnej, a zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dostarcza podstaw do przyjęcia, iż w chwili czynu oskarżony był niepoczytalny lub znajdował się w anormalnej sytuacji motywacyjnej.

Wymierzając M. S. (2) karę za przypisane mu przestępstwo, Sąd uwzględnił wszelkie okoliczności, jakie nakazuje brać pod uwagę przepis art. 53 § 1 kk, zgodnie z którym Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

W ocenie Sądu, wymierzona oskarżonemu kara jest adekwatna zarówno do stopnia jego zawinienia, jak i stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu. Oceniając poziom zawinienia oskarżone Sąd miał na względzie, iż M. S. (1) działał w pełni umyślnie, realizując przy tym założony z góry cel zatajenia przed organami kontrolnymi charakter swojej współpracy ze Spółką (...) PL. (...) zachowanie oskarżonego stanowiło zatem świadome naruszenie obowiązujących norm prawnych. Oceniając stopień społecznej szkodliwości omawianego czynu Sąd zauważył natomiast, iż zeznania M. S. (2), jako osoby odpowiedzialnej za przekazywanie faktur między Spółką (...) a Spółką (...), niewątpliwie były uznane przez kontrolujących za ważne. Tym samym społeczna szkodliwość przypisanego M. S. (2) występku niewątpliwie była wysoka. Za jedyną okoliczność przemawiającą na korzyść oskarżonego uznano natomiast jego uprzednią niekaralność. Sad przyjął zatem, iż zarówno kara grzywny, jak i ograniczenia wolności (których możliwość wymierzenia dawał przepis art. 37a k.k.), byłyby w realiach niniejszej sprawy nadto łagodna. Z tego też względu za karę odpowiednią uznano krę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Mając bowiem na względzie okoliczność, iż M. S. (1) nie wchodził wcześniej w konflikt z prawem wymierzenie mu kary pozbawienia wolności bardziej przewyższającej jej minimalny wskazany ustawą wymiar, jawiłoby się jako niezasadne. Jednocześnie, biorąc pod uwagę, iż wymierzona oskarżonemu kara pozbawienia wolności nie przekracza jednego roku, zaś w czasie popełniania zarzucanego mu czynu M. S. (1) nie był skazany na karę pozbawienia wolności, jak też uwzględniając warunki i właściwości osobiste oskarżonego Sąd uznał, iż rokuje on pozytywne prognozy i kara pozbawienia wolności spełni swoje funkcje nawet wówczas, gdy jej wykonanie zostanie warunkowo zawieszone. Decydujące w tym względzie było, iż oskarżony nie był wcześniej karany – przeciwnie prowadził ustabilizowane życie wykonując stale pracę zarobkową. Sąd przyjął zatem, że w stosunku do oskarżonego występuje pozytywna prognoza kryminologiczna, brak bowiem podstaw do stwierdzenia, że ponownie dopuści się on popełniania przestępstwa – wniosek ten potwierdza zebrany w sprawie materiał dowodowy oceniany przy uwzględnieniu wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. W konsekwencji M. S. (2) nie sposób uznać za osobę zdemoralizowaną. Z tych też względów, Sąd na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 k.k. warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności, na okres 2 lat tytułem próby. Orzeczony okres próby, pozwoli w ocenie Sądu skutecznie zweryfikować przyjętą, pozytywną prognozę kryminologiczną, co do przyszłej postawy oskarżonego.

Zawieszając warunkowo wykonanie wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności Sąd zdecydował jednocześnie o nałożeniu na M. S. (2), na podstawie art. 71 § 1 k.k. grzywny w wymiarze 150 stawek dziennych po 10 zł każda z nich. Powyższe, w przekonaniu Sądu przyczyni się do zrealizowania celów kary w sferze prewencji szczególnej, pomimo zaniechania, jej efektywnego wykonania w warunkach izolacji penitencjarnej. Jednocześnie wskazać należy, iż wysokość stawek dziennych, tj. po 10 zł każda z nich, w przekonaniu Sądu, spełnia dyrektywy określone w przepisie art. 33 § 1 i 3 k.k., zgodnie z którą ustalając stawkę dzienną, sąd bierze pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe; stawka dzienna nie może być niższa od 10 złotych, ani też przekraczać 2.000 złotych. Sąd zważył zatem, iż oskarżony, choć nie ma nikogo na swoim utrzymaniu i osiąga stały miesięczny dochód, to jednocześnie dochód ten jest niski, określenie wysokości jednej stawki dziennej grzywny na kwotę 10 zł jest w ocenie więc uzasadnione.

Ponadto Sąd zobligowany treścią art. 72 § 1 k.k. nałożył na M. S. (2) obowiązek informowania sądu o przebiegu okresu próby.

Na mocy art. 626§1 k.p.k., art. 627 k.p.k., art. 1, art. 2 ust. 1 pkt. 2, art. 3 ust. 1, art. 6 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) Sąd zasądził od oskarżonego koszty sądowe, w tym 100 zł tytułem wydatków, a także kwotę 420 zł tytułem opłaty. Sąd nie znalazł podstaw do zwolnienia oskarżonego, który jest zdolny do pracy zarobkowej do ponoszenia kosztów wywołanych jego niewłaściwym postępowaniem.

Sędzia SR Adrianna Kłosowska

ZARZĄDZENIE

I.  (...)

II.  (...)

III.  (...)

G., dnia 07.09.2018 r.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Katarzyna Michta
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Adrianna Kłosowska
Data wytworzenia informacji: