II K 1343/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku z 2018-06-06

Sygn. akt II K 1343/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 czerwca 2018r.

Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Anna Jachniewicz

Protokolant: Barbara Budzińska

Pod nieobecność Prokuratora

po rozpoznaniu w dniach 12 września 2017r., 23 listopada 2017r., 20 lutego 2018r., 5 czerwca 2018r. na rozprawie sprawy:

K. S. (1), syna G. i M. z domu W., urodzonego (...) w G.

oskarżonego o to, że:

w dniu 19 czerwca 2015r. w G. w Centrum Handlowym (...) przy ulicy (...) , wykorzystując chwilową nieuwagę pracowników sklepu, wspólnie i w porozumieniu z G. S. (1), co do którego wyłączono materiały do odrębnego postępowania o popełnienie wykroczenia dokonał zaboru w celu przywłaszczenia produktów spożywczych w postaci butelki wódki marki Ż. (...) o wartości 27,99 zł, lakieru do paznokci koloru pomarańczowego o wartości 6,25 zł oraz dwóch opakowań zupek marki A. o wartości 1,29 zł za sztukę o łącznej wartości 36,82 złotych, a następnie działając w celu utrzymania się przez siebie oraz G. S. (1) w posiadaniu zabranych przez nich rzeczy bezpośrednio po dokonanej kradzieży użył wspólnie i w porozumieniu z K. S. (1) wobec pracowników ochrony sklepu: M. K. (1), P. D. i M. H. (1) groźby uszkodzenia ciała i pozbawienia życia oraz stosował wobec nich przemoc w postaci szarpania ich, czym działał na szkodę sklepu C.H. C.” oraz M. K. (1), P. D. oraz M. H. (1), tj. o przestępstwo z art. 281 k.k.

1.  Oskarżonego K. S. (1) uznaje za winnego tego, że w dniu 19 czerwca 2015r. w G. w Centrum Handlowym (...) przy ulicy (...) , w celu utrzymania się w posiadaniu wcześniej skradzionych wspólnie i w porozumieniu z G. S. (1) dwóch opakowań zupek marki A. o wartości 1,29 zł za sztukę, bezpośrednio po dokonanej kradzieży użył wobec pracowników ochrony sklepu: M. K. (1), P. D. i M. H. (1) groźby uszkodzenia ciała i pozbawienia życia oraz stosował wobec nich przemoc w postaci szarpania ich, czym działał na szkodę sklepu C.H. C.” oraz M. K. (1), P. D. oraz M. H. (1), uznając, że czyn ten stanowi wypadek mniejszej wagi, przestępstwo to kwalifikuje z art. 281 k.k. w zw. z art. 283 k.k. i za to, na podstawie art. 283 k.k. w zw. z art. 37 a k.k., art. 34 § 1 , § 1 a pkt 1 k.k. w zw. z art. 35 § 1 k.k. skazuje go na kare 8 (ośmiu) miesięcy ograniczenia wolności, polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 (dwadzieścia) godzin miesięcznie;

2.  Na mocy art. 626 § 1 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k obciąża oskarżonego wydatkami postępowania w kwocie 850,27 zł (osiemset pięćdziesiąt złotych 27/100) oraz opłatą w kwocie 180 (sto osiemdziesiąt) złotych.

Sygn. akt II K 1343/16

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 19 czerwca 2015 r. ok. godz. 17.00 oskarżony K. S. (1) wraz ze swoim ojcem G. S. (1) i bratem M. S. (1) udali się do sklepu wielkopowierzchniowego w Centrum Handlowym (...) przy ul. (...) w G..

Po wejściu na halę sklepu (...) wziął duży kosz zakupowy i chwilę potem mężczyźni się rozdzielili. M. S. (1) prowadził kosz i wkładał do niego różne produkty, oskarżony K. S. (1) chodził razem z ojcem pomiędzy sklepowymi półkami. G. S. (1) cały czas miał w ręku plastikową torbę tzw. reklamówkę, w której miał produkty zakupione wcześniej w innym sklepie.

W pewnym momencie G. S. (1) i oskarżony K. S. (1) zatrzymali się przy koszyku, w którym leżały lakiery do paznokci. G. S. (1) wyjął z koszyka jedną buteleczkę lakieru do paznokci koloru pomarańczowego i zabrał ze sobą. Widząc to Oskarżony K. S. (1) wziął od ojca tę buteleczkę i zdarł z zakrętki naklejkę zawierającą pasek magnetyczny, który stanowił zabezpieczenie przed kradzieżą, po czym G. S. (1) schował lakier do kieszeni bluzy którą miał na sobie.

Następnie mężczyźni podeszli do półki gdzie znajdowały się zupki instant, tzw. „chińskie”. Oskarżony K. S. (1) wziął z półki dwa opakowania zupek marki (...) i podał je ojcu, G. S. (1) schował zupki do plastikowej siatki, którą cały czas nosił.

W czasie dalszej wędrówki po sklepie, ojciec z synem zatrzymali się jeszcze przy półce z wódką, oskarżony K. S. (1) wziął z półki wódkę (...) o pojemności 0,5 litra i dał ojcu, G. S. (1) początkowo niósł wódkę w ręku, ale w czasie dalszego spaceru po sklepie również wsadził butelkę do reklamówki.

Mężczyźni pochodzili jeszcze klika minut po hali sklepu i poszli w kierunku kas. Po drodze spotkali M. S. (1) i razem poszli do kasy sklepowej. M. S. (1) wyłożył na taśmę kasy produkty, które miał w koszyku, ekspedientka kasowała towary, a G. S. (1) i oskarżony K. S. (1) przeszli przez linię kasy wraz z M. S. (1). G. S. (1) cały czas miał w reklamówce butelkę 0,5 l. wódki i dwa opakowania zupek marki (...), oraz w kieszeni bluzy lakier do paznokci, za które to produkty nie zapłacił.

Zachowanie G. i K. S. (1) w trakcie wędrówki po sklepie wzbudziło czujność pracowników monitorujących sklep za pomocą kamer, o zdarzeniu powiadomiono pracowników ochrony stojących na stanowiskach za linią kas i nakazano im zatrzymanie G. S. (1) i doprowadzenie do pokoju zatrzymań. M. S. (1) płacił w tym czasie za zakupy, a oskarżony K. S. (1) je pakował.

Pracownicy ochrony P. D. i M. H. (1) podeszli do G. S. (1) i poprosili go, by poszedł z nimi w celu wyjaśnienia sytuacji. G. S. (1) szedł z mężczyznami, już za linią kas holem na terenie Centrum Handlowego kiedy dobiegł do nich oskarżony K. S. (1) a po chwili M. S. (1), którzy szli wraz z ojcem i ochroniarzami. K. i M. S. (1) zaczęli się agresywnie zachowywać, krzyczeć i utrudniać doprowadzenie G. S. (1) do pokoju zatrzymań – blokowali ochroniarzom drogę stając przed nimi, chcieli odciągnąć ojca od ochroniarzy. Oskarżony i M. S. mówili, że chcą iść z ojcem do ich biura, na co ochroniarze nie wyrazili zgody. Oskarżony wraz z bratem nadal jednak szli za ochroniarzami i ojcem, byli już blisko drzwi wyjściowych na zewnątrz budynku, kiedy w pewnej chwili G. S. (1) upuścił reklamówkę, w której znajdowały się różne produkty, w tym zabrana ze sklepu butelka wódki i zupki chińskie. Butelka wódki (...) stłukła się, alkohol się rozlał, rozerwała się reklamówka i rozsypały będące w środku produkty. Widząc to oskarżony K. S. (1) podbiegł i pozbierał rozsypane produkty, w tym dwie zupki marki (...). Oskarżony trzymał towary w ręku i wraz z M. S. (1) chciał opuścić sklep, G. S. (1) stał za nimi. Ochroniarze stanęli wówczas przodem do nich w drzwiach, chcąc im udaremnić wyjście. Oskarżony K. S. (1) zaczął więc forsować blokadę ochroniarzy, napierając na nich. Ochroniarze wówczas odepchnęli K., który zaczął się z nimi szarpać, ciągnąć ich za ubranie. M. S. (1) wskoczył M. H. (2) na plecy, załapał go od tyłu ręką zgiętą w łokciu i zaczął dusić, a następnie powalił go na ziemie, dołączył do niego oskarżony K. S. (1) . Aby rozdzielić mężczyzn, na miejsce dobiegło jeszcze trzech pracowników ochrony, w tym M. K. (1), mimo to K. i M. S. (1) cały czas byli agresywni, rzucali się, szarpali za ubranie i odpychali przybyłych ochroniarzy, powalali na ziemię. Nadto w czasie szarpaniny oskarżony K. S. (1) krzyczał do pracowników ochrony, że ich „zajebią”, a także, że „przyjdą z kolegami po ich pracy i połamią im ręce i że ich pobiją”.

Dołączyło do nich jeszcze kliku pracowników ochrony, aby zakończyć szarpaninę, która łącznie trwała ok. 5 minut. Pracownicy ochrony w końcu rozdzieli mężczyzn i wszyscy razem czekali na przyjazd policji. W tym czasie oskarżony K. S. (1) ponownie groził M. H. (2), mówiąc, że go „pobije i odda za podbite oko”.

Po ok. 15 minutach przyjechali funkcjonariusze, K., M. i G. S. (1) zostali zatrzymani i doprowadzeni do KP VIII celem wykonania dalszych czynności.

Łączna wartość zabranych przez G. S. (1) towarów ze sklepu (...) wynosiła 36,82 zł, z czego wartość butelki wódki Żołądkowej Gorzkiej wynosiła 27,99 zł, lakieru do paznokci koloru pomarańczowego – 6,25 zł, dwóch opakowań zupek marki A. – 2,58 zł (1,29 zł za sztukę).

Dowód : zeznania świadków : M. K. (2) –k. 324v., 16-17, 382, G. S. (1) –k. 330, 56, 382, P. F. –k. 363, 20-21, 382, M. H. (1) –k. 363-364, 28-33, 382, P. D. –k. 364, 23-25v., 382, M. S. (1) –k. 364-365, 65-67, 78-79, 382, K. S. (2) –k. 40, 382, B. K. –k. 32, 382, M. K. (3) –k. 255-256, 382, płyty DVD z nagraniem przedmiotowego zdarzenia –k. 144, 154-155, 156, wyjaśnienia oskarżonego –k. 56-61, 72-73, 236-240, 331, 366,

Oskarżony K. S. (1) nie jest chory psychicznie, ani upośledzony umysłowo. W momencie popełnienia czynu nie miał zniesionej ani w znacznym stopniu ograniczonej zdolności do rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. Warunki z art. 31 § 1 i 2 kk nie zachodzą. W aktualnym stanie zdrowia psychicznej Oskarżony K. S. (1) może uczestniczyć w czynnościach procesowych, jego stan psychiczny pozwala na prowadzenie obrony w sposób samodzielny i rozsądny.

Dowód : opinia sądowo-psychiatryczna –k. 265-266;

Oskarżony K. S. (1) nie był wcześniej karany sądownie.

Dowód : informacja z K. – k. 376;

Oskarżony K. S. (1) ostatecznie nie przyznał się do zarzucanego czynu, złożył wyjaśnienia.

Vide : wyjaśnienia oskarżonego –k. 56-61, 72-73, 236-240, 331, 366,

Sąd zważył, co następuje :

Podstawę ustaleń faktycznych w sprawie stanowił przede wszystkim dowód z nagrania z monitoringu sklepu (...), a także zgodne z tym nagraniem zeznania świadków pracowników ochrony: P. D., M. H. (1), P. F., M. K. (2). Istotne dla sprawy były też zeznania funkcjonariuszy policji K. S. (2) i B. K., a także zeznania M. S. (1) i G. S. (1), jak również opinia sądowo-psychiatryczna odnośnie osoby oskarżonego. Mniejsze znaczenie dla sprawy miały zeznania M. K. (3). Wyjaśnienia oskarżonego K. S. (1) wiarygodne były w części, w jakiej znalazły potwierdzenie w pozostałym uznanym przez Sąd za wiarygodny materiale dowodowym.

Najważniejszym i niezwykle mocnym dowodem w sprawie było nagranie z monitoringu. Zapis jest niezwykle szczegółowy. Osoba monitorująca spacer oskarżonego z ojcem po hali sklepowej przez niemal cały pobyt mężczyzn w sklepie wodziła za nimi kamerą, przez co uwiecznione zostały wszystkie kluczowe w sprawie momenty, szczególnie ważne pod kątem oceny realizacji znamion przestępstwa z art. 281 § 1 k.k. Naganie jest przy tym dobrej jakości – w kolorze i o ostrości wystarczającej dla odróżnienia wszystkich trzech mężczyzn od innych klientów sklepu i od siebie. Na przedmiotowym nagraniu zarejestrowane zostały istotne dla sprawy szczegóły, doskonale widać zachowanie każdego z mężczyzn, zarówno w trakcie pobytu na hali sklepu jak po jego opuszczeniu w czasie szarpaniny z pracownikami ochrony. Trudna do podważenia jest autentyczność nagrania, bez wątpienia stanowi ono najbardziej obiektywny dowód w sprawie.

Nie było także wątpliwości odnośnie zeznań świadków- wszystkich pracowników ochrony, tj. P. D., M. H. (1), P. F. i M. K. (2), albowiem w zasadzie w całości treść zeznań ww. osób znajdowała potwierdzenie w nagraniu z monitoringu. Jedynie odnośnie stosowania przez oskarżonego i jego brata werbalnych gróźb uszkodzenia ciała i pozbawienia życia pod adresem P. D., M. H. (1) i M. K. (2), Sąd ustalił ich treść na podstawie zeznań tychże osób albowiem nagranie nie zawierało dźwięku. Nie mniej jednak zeznania świadków w tym zakresie były niezwykle spójne, wszyscy przestawiali podobną treść tychże gróźb, tym bardziej, że fakt ich kierowania pod adresem ww. potwierdził ostatecznie M. S. (1). Sąd nie miał zatem podstaw, by odmówić zeznaniom ww. świadków wiarygodności. Podkreślenia wymaga, że świadkowie ze sprawą zetknęli się z tytułu wykonywanej pracy, są przy tym zupełnie obcy dla oskarżonego i jego rodziny, nie mieli zatem żadnego interesu w tym, by świadczyć nieprawdę na jego niekorzyść.

Za w pełni wiarygodne Sąd uznał zeznania świadków K. S. (2) i B. K.. Oboje ww. świadkowie są funkcjonariuszami Policji i ze sprawą zetknęli się w ramach wykonywanych obowiązków służbowych, w trakcie interwencji bezpośrednio po szarpaninie z zawiadomienia pracowników ochrony. Zeznaniom ww. świadków nie można było odmówić obiektywizmu, są to osoby zupełnie obce dla oskarżonego, niezainteresowane wynikiem postępowania. Nadto z racji wykonywanego zawodu ww. osoby mają świadomość znaczenia zeznań w procesie i konsekwencji złożenia zeznań nieprawdziwych.

Nie było wątpliwości odnośnie zeznań świadka M. K. (3), niemniej jednak, jego zeznania nie miały znaczenia dla ustaleń stanu faktycznego, miały one znaczenie na etapie poszukiwań oskarżonego, który ukrywał się przed organami ścigania.

Co do zasady wiarygodne były zeznania świadka M. S. (1). Świadek od początku wskazywał, że nie wiedział o kradzieży towarów, której wspólnie dokonali oskarżony i G. S. (1). Jakkolwiek Sąd miał co do tej kwestii wątpliwości, to jednak brak było dowodów potwierdzających wiedzę świadka o tej okoliczności. Dalej świadek przyznał, że pomiędzy nim, oskarżonym a pracownikami ochrony doszło do szarpaniny oraz ostatecznie przyznał, że stosowali wraz z K. S. (1) groźby karalne pod adresem pokrzywdzonych. Mimo, że świadek jest osobą najbliższą dla oskarżonego, to zdaniem Sądu nie ujawniły się okoliczności każące poddać w wątpliwości prawdziwość jego zeznań, choć nie sposób oprzeć się wrażeniu, że świadkowi niekiedy z trudem przychodziło przyznanie pewnych niewygodnych dla niego lub oskarżonego faktów.

Podobnie ocenić należy też zeznania G. S. (1), co prawda świadek na rozprawie głównej zasłaniał się niepamięcią, w szczególności co do kradzieży produktów ze sklepu w porozumieniu z oskarżonym, wskazując, iż był wówczas pod wpływem alkoholu, nie mniej jednak ostatecznie potwierdził treść zeznań złożonych w postępowaniu przygotowawczym, kiedy jego pamięć o zaistniałym zdarzeniu była lepsza. Zeznania świadka z postępowania przygotowawczego co do zasady zgodne były z ustalonym stanem faktycznym, Sąd dał im wiarę.

Wyjaśnienia oskarżonego Sąd uznał za wiarygodne w części w jakiej znalazły one potwierdzenie w innym uznanym za wiarygodny materiale dowodowym, a w szczególności nagraniu z monitoringu. Zauważenia wymaga, że oskarżony początkowo przyznał się do zarzucanego czynu – co zasługiwało na wiarę, ale ostatecznie jednak kwestionował swoją winę, w szczególności co do podejmowania tzw. czynności rozbójniczych. Wskazywał, że jego zachowanie wynikało z obrony, bo został zaatakowany przez ochroniarza- czemu nie można było dać wiary. Przeczy temu przede wszystkim nagranie z monitoringu, na którym jednoznacznie widać, że to oskarżony K. S. (1) zastosował jaki pierwszy przemoc napierając na ochroniarza i chcąc opuścić sklep wraz z zebranymi z ziemi produktami, a ten mu jedynie udaremnił odpychając go. Działanie pracownika ochrony było więc poczynione w odpowiedzi na zachowanie oskarżonego.

Zdaniem Sądu nie było jakichkolwiek wątpliwości, że oskarżony wspólnie i w porozumieniu ze swoim ojcem G. S. (1) w dniu 19.06.2015 r. w CH C. dokonał zaboru trzech kategorii produktów. Pierwszym z nich był lakier do paznokci koloru pomarańczowego – potwierdza to fakt zerwania naklejki z paskiem magnetycznym i przekazania lakieru ojcu, a także wyjaśnienia K. S. (1) na etapie postępowania przygotowawczego, kiedy wprost do powyższego czynu się przyznał. Drugim produktem były dwie zupki chińskie Amino, również i w tym przypadku oskarżony potwierdził, że wiedział iż G. S. (1) chce ukraść powyższe produkty wkładając je do plastikowej siatki, którą cały czas nosił ze sobą. Mniej konkretny oskarżony był jeśli idzie o kradzież butelki wódki, początkowo mówił, iż myślał, że G. S. (1) chce tę wódkę kupić, potem z kolei przyznał, że widział jak wkłada wódkę do tej samej plastikowej reklamówki i przechodzi z nią przez linię kas bez płacenia. Sąd nie miał zatem jakichkolwiek wątpliwości, że oskarżony przez cały czas zdawał sobie sprawę, iż jego ojciec jest w posiadaniu trzech ww. kategorii produktów, także wtedy gdy G. S. został zatrzymany i prowadzony przez dwóch pracowników ochrony. Nieco inaczej jednak niż oskarżyciel publiczny Sąd ocenił czynności wykonawcze oskarżonego po dokonanej kradzieży, tj. przy podjęciu tzw. środków rozbójniczych, a co też znalazło odzwierciedlenie w zapadłym wyroku – Sąd dokonał zmiany opisu czynu.

Co do butelki wódki, to jak zostało ustalone w stanie faktycznym i co też wyraźnie widać na nagraniu z monitoringu, jeszcze przed szarpaniną G. S. (1) upuścił reklamówkę, w której znajdowała się wódka – butelka się rozbiła, alkohol rozlał. Jak wynika z brzemienia przepisu art. 281 k.k., znamię tego przestępstwa realizuje się gdy sprawca działa w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy. Zdaniem Sądu, nie sposób przyjąć, że Oskarżony K. S. (1) działał w celu utrzymania się wódki (...) skoro bezpośrednio przed szarpaniną rzecz ta uległa zniszczeniu – już nie istniała i niemożliwym było utrzymanie się w jej posiadaniu.

Tak samo nie sposób przypisać K. S. (1) czynności rozbójniczych w odniesieniu do lakieru do paznokci, który posiadał przy sobie jego ojciec. Zdaniem Sądu, o ile oskarżony obejmował swym zamiarem kradzież ww. produktu, o tyle nie obejmował zamiarem utrzymania się w jego posiadaniu. Po pierwsze lakier do paznokci cały czas miał przy sobie G. S. (1), a działania oskarżonego K. S. (1) nie były nakierowane na to by jego ojciec utrzymał się w posiadaniu wcześniej wspólnie skradzionego ww. produktu, także G. S. (1) nie miał zdaniem Sądu takiego zamiaru albowiem nie podjął żadnych czynności sprawczych w tym kierunku (szedł z ochroniarzami, nie stawiał oporu, nie uczestniczył czynnie w szarpaninie). Zdaniem Sądu zatem zbyt daleko idące jest stwierdzenie, że celem oskarżonego było wyprowadzenie ojca ze skradzionym lakierem do paznokci, aby utrzymać G. S. (1) się w posiadaniu tego produktu. Oskarżony próbował przeforsować blokadę, aby samemu opuścić sklep i tylko z towarami, które miał w ręku.

Nie miał więc Sąd wątpliwości, że podnosząc z podłogi rozsypane produkty, w tym skradzione wcześniej wspólnie z ojcem dwie zupki marki A., trzymając je w ręku w czasie forsowania stworzonej przez pracowników blokady oskarżony dążył do tego, by z tymi właśnie produktami opuścić sklep bez uiszczania za nie zapłaty, a tym samym wypełnił znamię działania w celu utrzymania się w posiadaniu tych rzeczy.

Mając to na uwadze Sąd dokonał zmiany opisu czynu w tym zakresie, jak również przy opisie czynności rozbójniczych ustalając, że oskarżony groził pokrzywdzonym uszkodzeniem ciała i pozbawieniem życia. Powyższej okoliczności oskarżony ostatecznie nie zaprzeczył, wskazując : „mogłem grozić i wyzywać, nie panowałem nad sobą”, a przy tym potwierdzają to świadkowie – pokrzywdzeni i jego brat.

W ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonego w części, w której kwestionował podjęcie szarpaniny i stosowanie gróźb w celu utrzymania się w posiadaniu skradzionych wcześniej dwóch zupek Amino, było efektem przyjętej linii obrony ukierunkowanej na zmniejszenie bądź uniknięcie odpowiedzialności karnej.

Sąd oparł się na opinii biegłych z zakresu psychiatrii sporządzonej odnośnie osoby oskarżonego. Opinia została wydana przez osobę posiadającą niezbędne kwalifikacje i doświadczenie zawodowe w ww. dziedzinie nauki. Opinia jest przejrzysta, spójna i formułuje jasne odpowiedzi na pytania postawione w postanowieniu o dopuszczeniu tego dowodu. Nie była też kwestionowana przez żadną ze stron.

Sąd oparł się na ujawnionych w aktach sprawy dokumentach urzędowych. Zostały one sporządzone przez uprawnione do tego osoby, w zakresie ich kompetencji i prawem przepisanej formie. Ich autentyczność nie była przez żadną ze stron kwestionowana. Stanowią one obiektywne dowody zaświadczonych nimi okoliczności.

Ustalony stan faktyczny dawał podstawy do przypisania K. S. (1) przestępstwa kradzieży rozbójniczej.

Brak jest jakichkolwiek wątpliwości co do tego, że zachowanie oskarżonego odpowiadało opisowi zawartemu w tym przepisie. Oskarżony K. S. (1) udał się do sklepu w CH C. w G., skąd wspólnie i w porozumieniu z G. S. (1) zabrał dwa opakowania zupek Amino o wartości 1,29 zł za sztukę, nie mając zamiaru uiścić należnej ceny. Uczynił to zatem w celu ich przywłaszczenia, a zatem dokonał kradzieży. Po dostrzeżeniu tego faktu, kiedy pracownicy ochrony sklepu zatrzymali G. S. (1) i starali się odzyskać wyniesiony ze sklepu towar, chcąc utrzymać się w posiadaniu ww. produktów oskarżony K. S. (1) zastosował przemoc poprzez odpychanie i szarpanie, a także użył wobec pracowników ochrony: M. K. (2), P. D. i M. H. (1) groźby uszkodzenia ciała i pozbawienia życia.

Dodać jednak należy, że Sąd uznał, że działanie oskarżonego stanowiło wypadek mniejszej wagi wskazany w art. 283 k.k. Sąd rozstrzygając w tym przedmiocie doszedł do przekonania, iż zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego uznanie czynu za „wypadek mniejszej wagi" powinno się opierać na ocenie wszystkich okoliczności związanych z jego popełnieniem, zarówno obiektywnych, jak i subiektywnych. Decydują o tym elementy tak przedmiotowe, jak i podmiotowe, a więc także dotyczące sprawcy, przedsiębranego przez niego sposobu działania, stopnia natężenia złej woli itp. Podstawowym elementem oceny wypadku mniejszej wagi jest stopień społecznej szkodliwości czynu.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd oceniając społeczną szkodliwość czynu przypisanego oskarżonemu miał na uwadze, że choć niewątpliwie działał on umyślnie w formie zamiaru bezpośredniego nagłego, to jednocześnie należy stwierdzić, że szkoda powstała na skutek jego występku była niewielka – wartość towarów przy posiadaniu, których chciał utrzymać się oskarżony wyniosła łącznie 2,58 zł, a żaden z ochroniarzy nie doznał jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu, żadnych obrażeń.

Wobec powyższego zdaniem Sądu, stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu nie był znaczny. Przez wzgląd na powyższe Sąd doszedł do przekonania, iż w niniejszej sprawie zaistniała konieczność modyfikacji kwalifikacji prawnej czynu zarzucanego oskarżonym właśnie poprzez zakwalifikowanie go z art. 281 k.k. w zw. z art. 283 k.k.

W czasie popełnienia przez oskarżonego przypisanego mu czynu nie zachodziła żadna okoliczność wyłączająca jego kryminalną bezprawność. Nie zachodziły również żadne okoliczności wyłączające winę K. S. (1). Nie był on w szczególności ograniczony w możliwości rozpoznania znaczenia i konsekwencji swojego czynu przez chorobę psychiczną, niedorozwój umysłowy lub czasowe zaburzenie czynności psychicznych. Oskarżony K. S. (1) jest i już w trakcie popełnienia czynu był osobą dorosłą. W inkryminowanym czasie nie zaszła także czasowa niepoczytalność oskarżonego.

Konfrontując ustalony stan faktyczny z przepisami ustawy, Sąd stwierdził, iż w przedmiotowej sprawie zachodzą przesłanki do wydania wyroku skazującego. W efekcie, w punkcie I. wyroku, za czyn z art. 281 k.k. w zw. z art. 283 k.k., Sąd skazał oskarżonego na karę 8 miesięcy ograniczenia wolności, polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym.

Okolicznością niewątpliwie działającą na niekorzyść była motywacja sprawcy, który z w celu utrzymania się w posiadaniu skradzionych towarów uderzył w jedno z najcenniejszych dóbr, tj. zdrowie człowieka.

Na korzyść oskarżonego przemawia fakt, że nie był on dotąd karany.

W ocenie Sądu, orzeczona kara ograniczenia wolności jest najtrafniejszym środkiem reakcji karnej, jaki można było zastosować wobec K. S. (1), albowiem w badanym przypadku możliwe jest zrealizowanie celów kary bez uciekania się do bezwarunkowej izolacji oskarżonego. Zdaniem Sądu, uwzględniając okoliczność łagodzącą, tj. brak uprzedniej karalności, przyjąć należy, że oskarżony K. S. (1) nie jest sprawcą zdemoralizowanym, prognoza kryminologiczna wobec niego nie jest negatywna. Wobec powyższego, orzeczenie względem oskarżonego bezwzględnej kary pozbawienia wolności stanowiłoby sankcję nieadekwatnie surową i dolegliwą. Z kolei zastosowanie warunkowego zawieszenia wykonania tej kary mogłoby wywołać u oskarżonego poczucie bezkarności. Kara grzywny byłaby zaś za mało dolegliwym środkiem reakcji karnej za czyn przypisany oskarżonemu niniejszym wyrokiem.

Wobec powyższego, Sąd orzekł wobec oskarżonego karę podlegającą realnemu wykonaniu, co nie zostanie społecznie ani przez oskarżonego odebrane jako faktyczne pozostawienie go bezkarnym. Kara ograniczenia wolność w ww. wymiarze z jednej strony umożliwi oskarżonemu realizację celów życiowych, tj. pracy i życia w społeczeństwie, mogących stanowić motywację do przejawiania zachowań zgodnych z prawem. Z drugiej strony - uświadomi oskarżonemu naganność jego postępowania i negatywne konsekwencje jego zachowania, a przy tym nie będzie karą nadmiernie surową. Sąd wyraża nadzieje, że poprzez nieodpłatną pracę na cele społeczne oskarżony zrozumie jak nieopłacalne jest wchodzenie w konflikt z prawem, a nadto że nałożona na oskarżonego kara uczyni zadość wymaganiom w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

W punkcie II. Sąd obciążył oskarżonego kosztami postępowania oraz wymierzył mu opłatę, nie znajdując podstaw do zwolnienia go z tego obowiązku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Roksana Wojciechowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Jachniewicz
Data wytworzenia informacji: