Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1277/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku z 2016-01-13

Sygn. akt I C 1277/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

13 stycznia 2016 r.

Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku Wydział I Cywilny

w składzie następującym: Przewodniczący - SSR Marek Jankowski

Protokolant: P.. T. S.

po rozpoznaniu 8 stycznia 2016 r. w G.

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w W.

przeciwko J. H.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego J. H. na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 535,47 zł (pięćset trzydzieści pięć złotych czterdzieści siedem groszy) wraz z odsetkami ustawowymi od 12 lutego 2015 r. do dnia zapłaty, przy czym za okres od 1 stycznia 2016 r. w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie;

II.  zasądza od pozwanego J. H. na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 30 zł (trzydzieści złotych) tytułem zwrotu kosztów sądowych i kwotę 180,38 zł (sto osiemdziesiąt złotych trzydzieści osiem groszy) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Na oryginale właściwy podpis

Za zgodność świadczy Sekretarz sądowy

Sygn. akt I C 1277/15

UZASADNIENIE

W dniu 12 lutego 2015 r. (...) Spółka Akcyjna w W. wniósł do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym przeciwko J. H. o zasądzenie kwoty 535,47 zł wraz z odsetkami ustawowymi od 12 lutego 2015 r. do dnia zapłaty i kosztami procesu. W uzasadnieniu pozwu powód podał m.in., że zawarł z pozwanym w dniu 13 maja 2013 r. umowę „Kompleksowe ubezpieczenie (...)”, której przedmiotem było m.in. ubezpieczenie mienia i odpowiedzialności cywilnej. Umowa została zawarta na rachunek K. H., oznaczonego w niej jako ubezpieczony. W związku z zawarciem umowy powód wydał pozwanemu polisę określającą m.in. rodzaj ubezpieczenia, przedmiot ubezpieczenia, osoby ubezpieczone i ubezpieczające, okres ochrony ubezpieczeniowej, wysokość składki i sposób jej zapłaty oraz osoby uposażone. Po stronie pozwanego jako ubezpieczającego powstał obowiązek zapłaty składek w ratach, wysokościach i terminach wskazanych w polisie. Pozwany nie zapłacił wymaganej raty składki i nie uczynił tego również po wezwaniu do zapłaty. Na kwotę żądaną w pozwie składały się: niezapłacona składka w wysokości 441 zł i skapitalizowane odsetki za opóźnienie za okres od 21 maja 2013 r. (tj. następnego dnia po upływie terminu zapłaty) do 11 lutego 2015 r. (poprzedzającego wniesienia pozwu).

W dniu 23 lutego 2015 r. referendarz sądowy wydał nakaz zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym.

W ustawowym terminie pozwany J. H. złożył sprzeciw od powyższego nakazu, zaskarżając go w całości oraz wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda kosztów procesu. Zarzucił, że roszczenie zgłoszone w pozwie jest pozbawione podstawy faktycznej i prawnej. W dalszym toku postępowania pozwany zarzucił, że nie zawierał umowy we własnym imieniu i nie występował w niej jako ubezpieczający, dlatego też nie jest zobowiązany do zapłaty składki i nie ma zastosowania art. 808 Kc. Wprawdzie pozwany jest wymieniony w polisie jako ubezpieczający, ale z podpisu umieszczonego pod polisą wynika, że pozwany nie działał w imieniu własnym, ale w imieniu ubezpieczonego – K. H..

Postanowieniem z 31 marca 2015 r. referendarz sądowy – w związku ze skutecznym wniesieniem sprzeciwu od nakazu zapłaty – przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Rejonowemu Gdańsk-Południe w Gdańsku.

Na podstawie zarządzenia z 22 maja 2015 r. sprawa była rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 13 maja 2013 r. pozwany J. H. złożył wniosek, sporządzony na formularzu stosowanym przez powoda (...) Spółkę Akcyjną w W., „o kompleksowe ubezpieczenie (...)”. Pozwany był wymieniony we wniosku jako ubezpieczający, a jako ubezpieczony – „K. Sklep (...)”. W miejscu przeznaczonym we wniosku na podpis ubezpieczającego wniosek zawierał podpis pozwanego poprzedzony adnotacją „z up.” i odcisk pieczęci „ Sklep (...) […]”.

(dowód: wniosek – k. 65-66)

W dniu 13 maja 2013 r. powód (...) Spółka Akcyjna w W. jako ubezpieczyciel i pozwany J. H. jako ubezpieczający zawarli umowę ubezpieczenia zatytułowaną „Kompleksowe ubezpieczenia (...)”. Tego samego dnia powód wystawił polisę serii (...), w której jako ubezpieczający był wpisany pozwany, a jako ubezpieczony – „K. Sklep (...)”. Określonym w polisie przedmiotem ubezpieczenia było mienie i odpowiedzialność cywilna. W miejscu przeznaczonym w polisie na podpis ubezpieczającego zawierała ona podpis pozwanego poprzedzony adnotacją „z up.” i odcisk pieczęci „ Sklep (...) […]”.

Zgodnie z treścią polisy wysokość składki wynosiła 441 zł i była ona płatna w terminie do 20 maja 2013 r.

(dowód: polisa – k. 62-63)

Pozwany nie zapłacił na rzecz powoda kwoty 441 zł tytułem składki.

(okoliczność bezsporna)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Przedstawiony wyżej stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów przedłożonych przez powoda, w szczególności wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia i polisy. Były to wprawdzie dokumenty prywatne, z którymi przepisy postępowania cywilnego łączą tylko domniemania prawdziwości i że osoba, która podpisał dokument, złożyła oświadczenia w nim zawarte (art. 245 i 253), a nie korzystają one z przypisanego dokumentom urzędowym domniemania zgodności z prawdą oświadczeń zawartych w tych dokumentach, nie oznacza to jednak, że nie mogą one stanowić dowodu okoliczności stwierdzonych w ich treści. Dokument prywatny jest przecież jednym z dowodów unormowanych w kodeksie postępowania cywilnego i podlega ocenie tak jak pozostałe – zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów. Może on zatem stanowić podstawę ustaleń faktycznych, a o jego materialnej mocy dowodowej, zależącej od jego treści, rozstrzyga sąd według ogólnych zasad oceny dowodów (art. 233 § 1 Kpc). Podobnie jak w wypadku innych dowodów sąd ocenia, czy ze względu na indywidualne cechy dokumentu i okoliczności obiektywne dowód z dokumentu zasługuje na wiarę, czy nie. Wynikiem tej oceny jest przyznanie albo odmówienie dowodowi z dokumentu wiary ze stosownymi konsekwencjami w zakresie jego znaczenia dla ustalenia podstawy faktycznej orzeczenia ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z 30 czerwca 2004 r., IV CK 474/03, OSNC 2005 z. 6 poz. 113 i przywołane tam orzecznictwo). W niniejszej sprawie dokumenty dołączone do akt sprawy przez powoda nie nasuwały żadnych zastrzeżeń do swojej prawdziwości i zgodności z prawdą zawartych w nich oświadczeń. Ich mocy dowodowej i wiarygodności nie kwestionował w szczególności pozwany, który w ogóle o tym się nie wypowiedział.

Przedmiotem żądania zgłoszonego w pozwie była zapłata składki (i odsetek za opóźnienie) z umowy ubezpieczenia, którą to umowę powód zawarł jako ubezpieczyciel a pozwany jako ubezpieczający. Pozwany zarzucał, że choć polisa zawiera jego podpis, to nie zawierał on umowy we własnym imieniu i na własny rachunek, ale w imieniu i na rachunek K. H.; świadczyć o tym miało umieszczenie przez pozwanego w polisie obok podpisu adnotacji „z up.” i odcisku pieczęci z firmą (...). W ocenie Sądu stanowisko pozwanego nie zasługiwało na uwzględnienie, gdyż całokształt zgromadzonego materiału prowadził do ustalenia, iż pozwany występował w umowie jako ubezpieczający i był zobowiązany do zapłaty składki.

Zgodnie z art. 805 § 1 Kc przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Według art. 808 Kc – kluczowego dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy – ubezpieczający może zawrzeć umowę ubezpieczenia na cudzy rachunek; ubezpieczony może nie być imiennie wskazany w umowie, chyba że jest to konieczne do określenia przedmiotu ubezpieczenia (§ 1); roszczenie o zapłatę składki przysługuje ubezpieczycielowi wyłącznie przeciwko ubezpieczającemu (§ 2 zd. pierwsze). Konstrukcja umowy ubezpieczenia na cudy rachunek polega na tym, że ubezpieczający działa we własnym imieniu, ale ubezpiecza cudzy interes majątkowy lub niemajątkowy. Powoduje to, że kto inny jest ubezpieczającym, a kto inny osobą, w której interesie zawiera się ubezpieczenie i na rzecz której jest świadczona przez ubezpieczającego ochrona ubezpieczeniowa ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z 25 stycznia 2000 r., I CKN 331/98, Lex nr 56807). Z punktu widzenia niniejszej sprawy najistotniejszą rolę odgrywała treść § 2 art. 808 Kc, zgodnie z którym w przypadku zawarcia umowy ubezpieczenia na cudzy rachunek obowiązek opłacania składki obciąża wyłącznie ubezpieczającego, nie zaś ubezpieczonego. Przepis ów ma charakter obligatoryjny (H. Ciepła, Komentarz do art. 808 Kc, [w:] J. Gudowski – red., T. Bielska-Sobkowicz, G. Bieniek, H. Ciepła, P. Drapała, J. Gudowski, M. Sychowicz, R. Trzaskowski, T. Wiśniewski, C. Żuławska, Kodeks cywilny. Komentarz. Księga trzecia. Zobowiązania, Lex Omega dla Sądów 2015 on-line, http://lex.online.wolterskluwer.pl/WKPLOnline, dostęp: styczeń 2016; tak również Sąd Okręgowy w Gdańsku w wyroku z 21 lipca 2011 r., III Ca 519/11, Lex nr 1714473; odmiennie: Sąd Najwyższy w wyroku z 12 września 2013 r., IV CSK 91/13, Lex nr 1413591).

W niniejszej sprawie najistotniejsze znaczenie miało zatem ustalenie, czy pozwany był stroną umowy ubezpieczenia, z której powód wywodził swoje roszczenie, a występując w niej jako ubezpieczający czy był zobowiązany do zapłaty składki na rzecz powoda. Brzmienie i normatywna treść polisy nie pozostawiały żadnych wątpliwości, że obowiązek zapłaty składki spoczywał na ubezpieczającym (nie rozstrzygając w tym miejscu, kto nim był), nie zaś na ubezpieczonym – zgodnie z regułą wyrażoną w cytowanym art. 808 § 2 Kc. Gdyby nawet przyjąć, że przepis ów nie sprzeciwia się przeniesieniu ciężaru opłacania składki na ubezpieczonego, niebędącego stroną umowy ubezpieczenia (jak stwierdził Sąd Najwyższy w ww. wyroku z 12 września 2013 r.), to materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie nie potwierdzał, że w umowie strony tak właśnie postanowiły. Biorąc pod uwagę, że byłoby to wyraźne odstępstwo od reguł ustawowych, powinno mieć ono również wyraźne odzwierciedlenie w treści dokumentu ubezpieczenia, podczas gdy polisa przedstawiona przez powoda nie zawierała w tej mierze jakichkolwiek odmiennych uregulowań.

Na podstawie analizy brzmienia i normatywnej treści wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia i polisy Sąd ustalił, że pozwany zawierał umowę we własnym imieniu i na rachunek osoby trzeciej (tj. wymienionego w polisie K. H.), występując w umowie jako ubezpieczający. Trzeba było dostrzec w pierwszej kolejności, że każdy z ww. dokumentów został sporządzony na formularzu, którego forma graficzna i treść wskazywały, iż był on zwyczajowo stosowany przez powoda w jego działalności ubezpieczeniowej. Każdy z tych dokumentów zawierał osobne rubryki przeznaczone na wpisanie danych ubezpieczającego i ubezpieczonego. Zarówno formularz wniosku, jak i polisy zawierał również rubryki przeznaczone na podpisy, w tym „podpis ubezpieczającego”. W ocenie Sądu już zatem sama tylko analiza formy graficznej i treści formularzy obydwu dokumentów wskazywała, że wyraźnie rozróżniają one istnienie dwóch podmiotów, których odmienny status prawny w stosunku ubezpieczenia wyraża choćby przytaczany art. 808 Kc, nadto że osobą, która składa wniosek i zawiera umowę jest tylko ubezpieczający, gdyż to jego podpisem (a nie ubezpieczonego) ma być opatrzony każdy z dokumentów.

Po drugie, wykładnia literalna wniosku i polisy nie pozostawiała żadnych wątpliwości, że jako ubezpieczający był wpisany w obydwu dokumentach pozwany, a jako ubezpieczony – „K. Sklep (...)”. To wyraźne rozróżnienie nie powinno, zdaniem Sądu, budzić żadnych zastrzeżeń co do tego, że pozwany zawierał umowę we własnym imieniu – jako ubezpieczający, ale na rachunek innej osoby – K. H. jako ubezpieczonego. Gdyby pozwany miał być tylko przedstawicielem ubezpieczonego, jak utrzymywała strona pozwana, to zbyteczne, a przede wszystkim błędne byłoby zgodne wpisanie pozwanego w obydwu dokumentach jako ubezpieczającego. Forma graficzna i treść wniosku i polisy są w tej mierze nader jasne i czytelne, przez co nie powinny sprawiać żadnych trudności we właściwym odczytaniu i zrozumieniu treści obydwu dokumentów. W konsekwencji należało przyjąć, że dla osób uczestniczących w zawieraniu umowy, tj. dla przedstawiciela powoda i dla pozwanego, było oczywiste, iż pozwany zawiera tę umowę we własnym imieniu – jak ubezpieczający, ale na rachunek innej osoby. O takim właśnie zrozumieniu przez powoda powstałego stosunku prawnego świadczy choćby to, że to do pozwanego powód kierował wezwanie do zapłaty składki i przeciwko pozwanemu wystąpił z powództwem o zapłatę.

Do przyjęcia odmiennego stanowiska, popieranego przez stronę pozwaną, nie wystarczał sam fakt, że podpisy pozwanego we wniosku i polisie poprzedzała adnotacja „z up.” i były one opatrzone pieczęcią „ Sklep (...) […]”. Miało to jakoby wskazywać, że uczestnicząc w zawarciu umowy pozwany nie działał we własnym imieniu, ale tylko „z upoważnienia” K. H. i w jego imieniu. Jednakże jak wskazano wyżej, literalne brzmienie i normatywna treść wniosku i polisy bardzo wyraźne rozróżniały w nawiązywanym stosunku prawnym istnienie dwóch podmiotów (oprócz ubezpieczyciela): ubezpieczającego i ubezpieczonego, a rolę każdego z nich przypisywały innej, wyraźnie oznaczonej osobie, tj. odpowiednio: pozwanemu i K. H.. Wobec tego dokonanie przez pozwanego adnotacji „z up.” obok podpisu i umieszczenie pieczęci z firmą (...) nie wystarczało do stwierdzenia, że pozwany działał wyłącznie jako przedstawiciel innej osoby, nie zaś jako zawierający umowę we własnym imieniu ubezpieczający. Zgromadzony materiał dowodowy nie zawierał żadnych dowodów na to, że podpisując umowę pozwany zamanifestował ubezpieczycielowi, że jest tylko przedstawicielem innej osoby i nie uczestniczy w zawarciu umowy jako ubezpieczający. Ciężar dowodu spoczywał w tym zakresie na pozwanym, gdyż to on zarzucał, że nie zawierał umowy we własnym imieniu i z tego twierdzenia wywodził korzystne dla siebie skutki prawne (art. 6 Kc i art. 232 zd. pierwsze Kpc). Pozwany nie przedstawił jednak na poparcie swojego stanowiska żadnego dowodu, co czyniło je gołosłownym i niezasadnym.

Podsumowując, pozwany zawarł umowę we własnym imieniu jako ubezpieczający, ale na rachunek K. H. jako ubezpieczonego. Na podstawie art. 808 § 2 Kc pozwany był zatem zobowiązany do zapłaty składki. Jej wysokość była bezsporna, tak samo jak i termin jej zapłaty oraz że pozwany nie zapłacił jej w terminie. Sporu nie budziła ponadto wysokość skapitalizowanych odsetek za opóźnienie. W rezultacie powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości, o czym Sąd orzekł na podstawie art. 805 § 1 Kc i art. 808 § 2 Kc jak w punkcie I sentencji.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 Kc. Aktualne brzmienie tych przepisów zostało określone ustawą z 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1830), która w swojej zasadniczej części weszła w życie 1 stycznia 2016 r. (czyli przed zamknięciem rozprawy w niniejszej sprawie). Zgodnie z art. 56 ustawy nowelizującej do odsetek należnych za okres kończący się przed dniem wejścia w życie ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. A contrario oznaczało to, że od dnia wejście w życie ustawy z 8 października 2015 r. należy stosować przepisy Kc w zmienionym brzmieniu, m.in. wprowadzającym do Kodeksu dwojaki rodzaj odsetek ustawowych, różniących się wysokością, tzn. tzw. odsetki kapitałowe, o których mowa w art. 359 § 2 Kc i odsetki za opóźnienie, o których mowa w art. 481 § 2 Kc. W związku z tym, że w pozwie powód dochodził odsetek ustawowych za okres przed wejściem w życie ustawy z 8 października 2015 r., tj. od 12 lutego 2015 r., do dnia zapłaty, niewystarczające i błędne byłoby użycie w wyroku zasądzającym odsetki samej tylko dotychczasowej formuły w brzmieniu: „wraz z odsetkami ustawowymi od […] do dnia zapłaty […]”. Nie byłoby bowiem jasne, jakie rodzaju odsetki mają zastosowanie od 1 stycznia 2016 r.: czy kapitałowe czy za opóźnienie. Konieczne stało się zatem wyraźne zastrzeżenie w wyroku, że za okres od 1 stycznia 2016 r. powodowi przysługują odsetki ustawowe w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie.

W punkcie II wyroku Sąd orzekł o kosztach procesu – na podstawie art. 98 § 1 i 3 Kpc w zw. z art. 99 Kpc i art. 109 § 2 Kpc (w brzmieniu obowiązującym w dacie wszczęcia postępowania) – w ten sposób, że zasądził od przegrywającego sprawę pozwanego na rzecz wygrywającego powoda kwotę 30 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych i kwotę 180,38 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Na zasądzone koszty sądowe składała się opłata od pozwu, a na koszty zastępstwa procesowego: opłata za czynności radcy prawnego będącego pełnomocnikiem powoda w wysokości 180 zł (zgodnie z § 6 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j.: Dz. U. z 2013 r. poz. 490) i zwrot kosztów uiszczenia drogą elektroniczną opłaty od pozwu w elektronicznym postępowaniu upominawczym (0,38 zł).

Na oryginale właściwy podpis

Za zgodność świadczy Sekretarz sądowy

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Danuta Nowak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku
Data wytworzenia informacji: